Forum Uczniów LO Syców
Witamy na Forum !
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


Dowcipy
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Uczniów LO Syców Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
9UVDDK
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Różowej Szkoły

PostWysłany: Nie 21:54, 09 Kwi 2006    Temat postu: Dowcipy

W pewnej miescinie był piekarz, który piekł pieczywo nie nadajace się w ogóle do jedzenia.
W sekrecie przed nim zebrali sie mieszkańcy i postanowili uradzić co z nim zrobić...
Radzą tak kilka godzin i nic nie mogą wymyslic...
W pewnym momencie wstaje kowal, chlop wielki i barczysty jak wól i mówi :
- Moze mu jebne ?!...
na co ludzie:
- Nie no... tak nie mozna... w koncu mamy tylko jednego piekarza, nie mozemy zostac wogóle bez...
i dalej debatuja...
Za jakis czas znowu wstaje kowal i mówi:
- To moze jebne stolarzowi... mamy dwóch...

Maż będąc bardzo w "potrzebie" zaczął dobierać się do swojej
małżonki, która akurat tej nocy nie miała ochoty na małżeńskie
igraszki. Po kilku nieudanych próbach zapytał:
- Dlaczego nie?
Małżonka wyjaśniła, że następnego dnia udaje się do lekarza -
ginekologa i nie chce, czy raczej, z takich czy innych przyczyn,
nie może. Po czym odwróciła się
na drugi bok. Kiedy już zasypiała poczuła, ze mąż puka ją w
ramię.
Zdenerwowana rzuciła:
- Czego?
- A do dentysty jutro idziesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
emila
Kozak
Kozak



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Syców :D

PostWysłany: Wto 9:38, 11 Kwi 2006    Temat postu:

ja wam opowiem kawał <lol>

Smażą się dwa jajka na patelni. Jedno mówi:
-Ale tu gorąco
A drugie na to:
-Aaaa... gadające jajko!!!

To jest najgłupszy kawał jaki można było słyszeć, ale znam jeszcze głupszy o ślimakach przechodzących przez tory tylko nie do końca, ale jest identycznie głupi jak ten. Nie ma to jak idiotyczne kawały ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Fernando de La Drasqua
Ziom
Ziom



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WIELKIE KSIĘSTWO MIĘDZYBORSKIE

PostWysłany: Wto 10:21, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Idzie policjant z psem, a z naprzeciwka jakiś pijaczek:
- Co to za świnie prowadzisz na smyczy???
- To nie świnia, to pies - poprawia policjant.
Nnnie do ciebie mowie...

Hans bierze nad przepaść 300 żydów i mówi do pierwszego:
-Prawa ręka w bok i skacz.
Żyd skoczył
Mówi do drugiego:
-skacz na "bombe". Ten skoczył
Następny.
-lewa noga w bok i skacz.
Skoczył.
Mówi do czwartego.
-Ręce w bok lewa noga w bok i skacz.
Skoczył.
Nagle przybiega Her Flik i mówi Hans wołają cię do pułku.
A Hans na to:
-Spierdalaj niewidzisz że gram w TETRIS. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasia
Ziom
Ziom



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Syców :)

PostWysłany: Wto 14:53, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Dowcip mojego młodszego brata:
-Co to jest ? śmierdzące, załatwia swoje potrzeby po krzakach i się modli ??
-Pielgrzymka do Częstochowy.



No cóż ........ można i tak a ja tego dziecka nigdy nie zrozumiem chyba. ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
zoidberg
Mega Kozak
Mega Kozak



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że znowu

PostWysłany: Wto 15:02, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Kasia napisał:
Dowcip mojego młodszego brata:
-Co to jest ? śmierdzące, załatwia swoje potrzeby po krzakach i się modli ??
-Pielgrzymka do Częstochowy.


a to nie było, "jak chodzi to śpiewa, jak stoi to śmierdzi" ? Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Grzybek
Kozak
Kozak



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: macie takie fajne sfetry?

PostWysłany: Wto 15:20, 11 Kwi 2006    Temat postu:

zoidberg napisał:
a to nie było, "jak chodzi to śpiewa, jak stoi to śmierdzi" ? Rolling Eyes


No raczej...

Synek mówi do tatusia:
- Całowałem się z dziewczyną!
- I co mówiła?
- Nie słyszałem bo uszy mi zatkała udami.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasia
Ziom
Ziom



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Syców :)

PostWysłany: Wto 15:36, 11 Kwi 2006    Temat postu:

No nie wiem może i masz racje ale mój brat mi opowiedział taka wersje Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Grzybek
Kozak
Kozak



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: macie takie fajne sfetry?

PostWysłany: Wto 15:55, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Arrow
Kasia napisał:
No nie wiem może i masz racje ale mój brat mi opowiedział taka wersje Smile
Off topic...


Idzie dresiarz z dziewczyną, mijają wystawę sklepu jubilerskiego, dziewczyna zaczyna:
- Ja chcę ten pierścionek, ten z wielkim brylantem, ja chcę, ja chcę!
Dresiarz wyjmuje cegłę, przyp...la w wystawę, kosi fant, zwiewają. Po jakimś czasie mijają wystawę kuśnierza:
- Ja chcę to futro, to z soboli, ja chcę, ja chcę!
Dresiarz wyjmuje cegłę, przyp...la w wystawę, kosi fant, zwiewają. Po jakimś czasie
mijają salon Mercedesa:
- Ja chcę tego białego kabrioleta, tego sportowego, ja chcę, ja chcę!
- A co ty k.wa myślisz, że ja te cegły to rodzę?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
9UVDDK
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Różowej Szkoły

PostWysłany: Wto 20:21, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Blondynka telefonuje do informacji kolejowej.
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę...
- Dziękuję!

Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze!!
- Dlaczego? - pytam groĽnie.
- Prima Aprilis!!
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus!!
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec!!
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Małkoszata
Ziom
Ziom



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tutejsza

PostWysłany: Wto 23:44, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Jasio mówi tacie:
-widziałem jak pająk je biedronkę
Na to odpowiada tata:
-a co to jest dronka ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
s0ng0
Leszczyk barowy
Leszczyk barowy



Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:55, 12 Kwi 2006    Temat postu:

Jedne z lepszych dowcipów o Jasiu

Mama mówi do syna:
- Jasiu! Sąsiadka mi mówiła, że wczoraj byłeś nad rzeką i jeździłeś na łyżwach po cienkim lodzie. Lód pękł i wpadłeś do wody w nowych spodniach. Czy to prawda?
- Mamo, przepraszam! To się stało tak szybko, że nawet nie zdążyłem się rozebrać!

Na lekcji przyrody nauczyciel mówi do uczniów:
- Małpa przez tydzień zjada tyle bananów, ile waży. Jasio:
- A skąd ona wie, ile waży?

Mama prosi Jasia:
-Jasiu! Wytrzyj kurze.
Jasiu na to:
- A gdzie jest ta kura?

Nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie.
- Zima na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło a na nim wilki się pi..dolą.
- Jasiu, źle! - woła nauczycielka.
- Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!

Pani od biologii pyta Jasia:
- Jasiu wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce.
Na to Jaś:
- 2 małpy i 3 słonie.

Przychodzi Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Tato, tato dzieci w szkole ciągle się ze mnie śmieją że mam same jedynki.
- Pij, nie pier...!

Jasio przynosi do domu torbę pełną jabłek. Mama pyta go:
- Skąd masz te jabłka?
Na to Jasiu:
- Od sąsiada.
- A on wie o tym? - pyta mama.
- No pewnie, przecież mnie gonił!

- Mamo a tata mnie zbił dwa razy!
- A czemu aż dwa?
- Bo raz jak mu pokazałem wiadectwo, a drugi jak zobaczył że to jego

Na przystanku autobusowym pewna pani widzi małego chłopca strasznie umorusanego i zasmarkanego.
- Chłopcze, czy ty nie masz chusteczki?!
- Mam, ale obcym babom nie pożyczam.

Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy:
- A gdzie kompot?!
Mama zdziwiona:
- Jasiu, to ty umiesz mówić.
- Umiem - odpowiada Jasio.
Mama:
- To dlaczego dotąd nic nie mówiłe.
- Bo zawsze był kompot!

- Jaki liczny z ciebie chłopiec! - wykrzykuje ciocia. Nosek masz po mamusi, oczy po tatusiu, usta po babci...
- Spodnie po bracie i buty po siostrze! - dodaje Jasiu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Małkoszata
Ziom
Ziom



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tutejsza

PostWysłany: Śro 14:17, 12 Kwi 2006    Temat postu:

i jeszcze ten Very Happy

Skarży się Jasiu mamie:
- Mamo, dzieci mówią, ze jestem wampirem.
- Nie przejmuj się i jedz szybciej ten barszczyk bo ci skrzepnie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
9UVDDK
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Różowej Szkoły

PostWysłany: Czw 16:42, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Synek pyta tatę:, co to jest przestrzeń wirtualna? Tata mysli, mysli
wreszcie mówi: idz i zapytaj mamy czy oddalaby się murzynowi za milion
dolarów. Synek poszedl i zapytal mame czy oddalaby się murzynowi za milion
dolarów. Mama mysli i mówi:
Za milion dolarów -tak oddalabym się. Synek wraca do taty i mówi, ze mama
oddalaby się murzynowi za milion dolarów.
Tata karze mu isc do siostry i zapytac o to samo. Idzie synek do siostry i
pyta:
Justyna, oddalabys się za milion dolarów murzynowi?
O! Za milion dolarów to i murzynowi i Chińczykowi i Marsjaninowi.
Synek wraca i mówi tacie ze Justyna tez oddalaby się za milion dolarów i to
kazdemu. No to tata mówi: idz teraz do dziadka i zapytaj o to samo.
Synek poszedl do dziadka i zapytal czy oddalby się murzynowi za milion
dolarów.
Dziadek pomyslal i powiedzial, ze tak za milion dolarów oddalby się.
Synek wraca do taty i mówi, ze dziadek tez oddalby się za milion dolarów.
Tata na to mówi do synka:
Widzisz wirtualnie to mamy 3 miliony dolarów, a realnie mamy dwie dziwki i
jednego pedała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cyc?
Kozak
Kozak



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brąks

PostWysłany: Sob 0:27, 15 Kwi 2006    Temat postu:

Przychodzi baba do lekarza z bronami w plecach, a lekarz:
- O ŻESZ KURVA!

//albo niezły suchar albo ja czegoś nie rozumiem :| - m. Zoidberg


Ostatnio zmieniony przez Cyc? dnia Czw 20:14, 20 Kwi 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
s0ng0
Leszczyk barowy
Leszczyk barowy



Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:17, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Very Happy
Najczerstwiejszy dowcip o Jasiu, kocham taki humor

Po świętach Bożego Narodzenia do psychiatry przychodzi mały Jasio i mówi:
- Panie doktorze, z moim tatą coś nie w porządku. Przed kilkoma dniami przebrał się za starego dziadka i twierdził, że nazywa się Mikołaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Uczniów LO Syców Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin